Obserwatorzy

wtorek, 29 maja 2012

:)

Weekend, weekend i po weekendzie.. strasznie szybko minął, jeden z niewielu wolnych, to dlatego.
A wy? Jak spędziłyście weekend? Ja miałam dość pracowity, rozwoziliśmy zawiadomienia o ślubie. A za to wieczorkiem można było się zrelaksować przy filmie :)
Nie zdążyłam niestety opracować notki o bańkach chińskich i muszę przyznać, że w weekend ani nie ćwiczyłam ani bańki nie robiłam, nic nie zrobiłam. Ale obiecuję poprawę. Wczoraj już wykonałam pełną serię ćwiczeń a zaraz się zabieram za peeling i bańką chińską :) Także zmykam bo czas ucieka.

czwartek, 24 maja 2012

WYNIKI KWASU GLIKOLOWEGO NA STOPACH :) - niesety brak oczekiwanych rezultatów..

Wracając do kwasów na stopach - zastosowany kwas jedynie zmiękczył stopy co pozwoliło na dużo szybsze opiłowanie stopy frezarką natomiast aby otrzymać efekt złuszczenia skóry należy zaopatrzyć się w  zestaw CALLUS PEEL :) koszt takie zestawu to ok 230zł.. :) Chusteczki wchodzące w skład zestawu nasączone są właśnie kwasami owocowymi :)
Myślę, że ja zakiś czas zaopatrzę się w taki zestaw :)

WALKA Z CELLULITEM - czym jest?, jakie są przyczyny? i jak go ZWALCZYĆ?

OPIS 

     Jak wiadomo cellulit jest defektem kosmetycznym, wcale nie spowodowanym nadwagą. Wręcz przeciwnie może dosięgnąć KAŻDĄ kobietę. Jak wygląda? Jest to nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej pod skórą w wyniku czego widoczne są na powierzchni skóry pofałdowane nierówności. Nierówności to komórki tłuszczowe w których zmagazynowane są produkty toksyczne i produkty przemiany materii.Występuje w okolicach: ud, bioder, kolan.


PRZYCZYNY

* Substancje zawarte w  komórkach tłuszczowych mogą być usunięte dzięki KRĄŻENIU     LIMFATYCZNEMU. Dlatego mówi się, że osoby posiadające słabą tkankę łączną częściej mają
    problem z cellulitem.
* Przyczyną jest także zbyt tłusta i kaloryczna dieta.
* Przyczyny hormonalne:
-Androgeny-  zwiększają objętość mięśni
-Estrogeny- zwiększają objętość adipocytów i zatrzymanie wody. Wzrost wydzielania estrogenów, niezrównoważony wydzielaniem wystarczającej ilości  progesteronu, może zatrzymać wodę, tak bywa na początku każdego cyklu miesiączkowego, podczas okresu dojrzewania i ciąży.
 * Adrenalina zmniejsza rozpad kom. tłuszczowych  co widoczne jest u kobiet  nadmiernie pobudzonych u
    których występuje cellulit

 Ten defekt kosmetyczny możemy podzielić na kilka etapów:

Etap I 
Nie ma  objawów klinicznych, występuje jedynie zastój żylny i limfatyczny, rozpoczyna się  gromadzenie tłuszczów przez komórki tłuszczowe (adipocyty).

Etap II
Zaznacza się uszkodzenie skóry i tkanki łącznej, przepływ krwi może być w niektórych miejscach obniżony, na skutek ucisku naczyń krwionośnych przez  komórki tłuszczowe, może utworzyć się obrzęk- efekt „skórki pomarańczowej”.

     
Etap III
Złogi włókien i substancji podstawowej tkanki łącznej zaczyna się odkładać wokół komórek tłuszczowych, powodując zwłóknienie niektórych części tkanki podskórnej, nasilenie się zaburzenia krążenia.


Etap IV

Złogi kolagenu przekształcają się w twarde guzki, które uciskają naczynia włosowate jam i włókna nerwowe.

Defekt kosmetyczny jakim jest Cellulit możemy leczyć na wiele sposobów. Które z nich są godne polecenia?

METODY LECZENIA:

* Zabiegi z użyciem borowiny - poprawiają krążenie
*  mezoterapia  - poprawia metabolizm komórek tłuszczowych (raz w tyg przez 6 tygodni - następnie 10 zabiegów co 2 tygodnie. PÓŹNIEJ w celu podtrzymania osiągniętych efektów raz w miesiącu.
* kosmetyki antycellulitowe
* peelingi (złuszczanie skóry)
* masaż ręczny antycellulitowy
* drenaż limfatyczny (udrażnia przepływ limfy)
* masaż bańką chińską
* ruch
* dieta odpowiednia

Najlepiej było by połączyć ze sobą wszystkie te metody, jednak wiemy że jest to nie możliwe :)
Opowiem wam jak ja walczę z tym defektem, a za jakiś czas pokażę efekty tej walki :)

* 2x dziennie wmasowuję masażerem krem antycellulitowy z Avonu ( o nim później)
* masaż bańką chińską na oliwce antycellulitowej firmy Ziaja (chcę robić go codzienne, ale z pewnością nie do końca mi się to uda)
* 2x w tygodniu peeling
* Jeśli mi się uda (czyli jeśli będzie mnie stać na zakup produktów) chciałabym robić zabieg na ciało antycellulitowy z Bielendy - soczysta Pokusa!  ( ale to może za jakiś czas wdrożę) :) - wiem że ma super efekty :)
* codzienne lub co drugi dzień ćwiczenia  o których wspomniałam już w poprzednim poście (z youtube)

No więc teraz może trochę o kremie antycellulitowym firmy AVON


Stosuję go już parę lat :) raz systematycznie jak się zawezmę raz nie ;p Muszę przyznać, że naprawdę przy systematycznym stosowaniu go zauważyłam zmiany. Jednak należy pamiętać że nie da się w ten sposób pozbyć cellulitu. Ja stosowałam sam krem i widziałam rezultaty, więc uważam że jest naprawdę dobry i wart swojej ceny. Jednak jeśli mamy zaawansowany cellulit wtedy żaden krem nie pomoże, tylko kosmetyczka i odpowiednio dobrane zabiegi!
Efektów nie widać oczywiście jeśli wmasujemy go jak zwykły balsam. Krem antycellulitowy należy wmasować w skórę masażerem.
Ja używam takiego: 

PLUSY:
+ łatwo można zużyć cały krem rozcinając na koniec opakowanie
+ widoczne efekty przy regularnym stosowaniu
+ łatwa w rozprowadzaniu konsystencja
+ wydajny

MINUSY:
- Krem nie ma zbyt przyjemnego zapachu.
- cena (50-60zł) <chyba ze jest się konsultantką to mniej ;p a czasem wręcz za za darmo;p )
OCENA:

 
 Następnym razem napiszę coś więcej o bańkach chińskich i ich działaniu :)

środa, 23 maja 2012

Wiosna, wiosna, ach to ty ;p




 A tak wygląda wiosna w moim ogrodzie :)
Poniżej już okolice :


 Taka piękna pogoda że aż rozpiera energia !
A Wy? Jak spędzacie to piękne popołudnie? :)

Śmieciarka ;p

Hej hej :)
Jak się spało? Ja się nawet wyspałam gdyby nie to że przyjechali do sąsiadów po śmieci o 8 rano!
  Jestem z siebie dumna, bo udało się wczoraj: zrobić peeling, zrobić masaż bańką chińską, wmasować krem antycel., i wykonać serię ćwiczeń! Mam nadzieję że wytrwam w mym postanowieniu i za jakiś czas będę mogła się pochwalić efektami:)
   Dziś znowu w pracy do 21 :( nie lubię tych popołudniowych zmian ;p ale z kolei te szybciej zlatują niż te ranne :) hehe tak źle i tak nie dobrze :)
Miłego dnia!

wtorek, 22 maja 2012

Dzisiaj tylko króciutko pokażę Wam moje nowe nabytki;p własnie przyszły :)





       U was też jest tak gorąco? Jej aż marzy mi się pojechać nad morze, ale niestety pomimo wolnej soboty nie uda mi się :( Ale może za to chociaż uda mi się na ogródku troszkę opalić :) Wiem wiem, słońce nie jest zdrowe, ale przy mojej bladej jak ściana cerze to naprawdę chociaż troszkę muszę;p będę chronić twarz:)
     Ja dziś w pracy do 21:( Potem jeszcze masaż bańką i seria ćwiczeń na dobranoc :) Staram się też pić chociaż te 1,5l wody dziennie. Zważyłam się ale jeszcze muszę się pomierzyć ;p żebym mogła potem Wam podać efekty tych moich wypocin :) Za rok ślub to trzeba do tego czasu jakoś wyglądać ;p nie wspominając już o lecie które właściwie już się zaczęło! <jupi>. Na razie jestem trochę przeziębiona, ale jak już się wykuruję to będę chciała jeździć do pracy  rowerkiem. - tylko czy mi się to uda? :)
3majcie się. Buziaki :*

Kuracja rozpoczęta !

Jak obiecałam tak zrobiłam. Dziś rozpoczęłam kurację bańką chińską + ćwiczenia z you tube http://www.youtube.com/watch?v=eDTpo2soS8Q&list=FLw-wYWN8lj0_8NKuqkeJ9Bw&index=1&feature=plpp_video ! Nie czuje nóg po tych ćwiczeniach, jakby z waty były, oby tak dalej to może jakieś rezultaty osiągnę :)
Zamówiłam sobie dzisiaj maskę algową nawilżającą firmy Apis i serum do twarzy :) jak tylko wypróbuję to zdam Wam relacje:)
Teraz już kładę się pod kołderkę i spaciu, rano trzeba wstać, niestety na niezbyt przyjemną wizytę u dentysty :(

Dobranoc :*

poniedziałek, 21 maja 2012

Kosmetyczka cz1 TUSZ DO RZĘS



No to czas na przegląd kosmetyczki!

Zacznijmy może od tuszu do rzęs.. trochę odwrotnie niż w kolejności nakładania kosmetyków :)

Już od dłuższego czasu stosuję tusz  do rzęs SuperShock Max firmy Avon.




Od producenta: Tusz dający efekt 15x grubszych rzęs.
Innowacyjna spiralna szczoteczka ze specjalnie wyprofilowanymi zygzakowatymi kanalikami nakłada na rzęsy maksymalną ilość tuszu.
Zaawansowana pogrubiająca formuła z powiększającymi włóknami i proteinami otacza każdą rzęsę, nadając jej maksymalną objętość bez obciążania. 


Cena: Regularna wynosi 35zł, ale zazwyczaj kosztuje 19.90zł

 
Zalety: 
+ ładne pogrubienie
+ trwałość (po 10 godzinach dalej jest na rzęsach)
+ cena 19,90zł to zdecydowanie odpowiedni koszt jak za taki tusz
+ kolor: głęboka czerń
+  wydłuża rzęsy
+ nie skleja rzęs
 + nie odbija się na powiekach
+ łatwo się go zmywa, jednak nie spływa przy płaczu i przy deszczu
+ po miesiącu stosowania nie wysycha


Wady:
- kiedy tusz jest nowy szczoteczka nabiera zbyt dużo tuszu, który trzeba wycierać aby rzęsy się nie posklejały
-nie pogrubia aż 15x, co jest wręcz oczywiste ;p



Sprawdziłam już mnóstwo tuszy, rzecz oczywista, że każdemu pasuje co innego:) Jednak mi się bardzo dobrze pracuje na tym tuszu zarówno na klientkach jak i na samej sobie. Jednak przy klientach które mają krótkie rzęsy nie sprawdza się on do końca, ponieważ ma dość grubą szczoteczkę. Ja stosuję go na codzień i nie zamierzam go wymieniać na inny ;p



 Tak wygląda po nałożeniu na oko










A tak wygląda po 10 godzinach:


Moja ocena: 





Wycieczka rowerowa + sukienka Orsay :)

Jak tam po weekendzie? Ja muszę przyznać, że trochę odpoczęłam, ale też się przeziębiłam i teraz siedzę w pracy z chusteczkami! Straszne to jest:( a na dworku tak cieplutko.
Przygotowałam dla Was recenzję tuszu do rzęs, jednak coś zdjęcia szwankują i nie mogę ich dodać, więc musicie troszkę poczekać. Może jeszcze dziś uda mi się coś z tym zrobić.
Ale za mam zdjęcie z wczorajszej przejażdżki rowerami, co prawda nie wiele na nim widać bo jest robione komórką i pod słońce, ale jest :)

  To była wycieczka do Lidla po Sangrię :D


Przeglądając tak zdjęcia z komórki znalazłam sukienkę z Orsay'a która mi się marzy, ale nie było już na mnie rozmiarów jak chciałam ją kupić. W ogóle podobno bardzo mało ich było :( Jakby ktoś wiedział że gdzieś są jeszcze do kupienia (co jest bardzo mało prawdopodobne;p) to proszę dać znać ;) :*


A wam jak się ona podoba?

sobota, 19 maja 2012

Nie ma to jak sobota - dzień pracujący

A wy? Też pracujecie w soboty? Czy raczej możecie sobie poleniuchować? Ja niestety dość często pracuje w soboty :( ale cóż taki zawód;p A dziś taka piękna pogoda... może za tydzień będzie jeszcze ładniejsza, bo mam wolne od pracy :D
     Już jakoś się trochę oswoiłam z moim kolorem włosów.. ale wolę jak są rude.. :) Jak następnym razem uda mi się je dobrze zafarbować to chętnie pokażę ;p

Tymczasem jaki zabieg na ciało warto polecić na wiosnę?
U nas w salonie Panie decydują się bardzo często na zabieg SOCZYSTA POKUSA firmy BIELENDA. Miałyście okazję poddać się temu zabiegowi?

Co na jego temat pisze producent?

OPIS ZABIEGU

PRZEBIEG ZABIEGU

WSKAZANIA DO ZABIEGU:
- suchość skóry o każdej porze roku (ekspozycja na słońce, solarium, CO, klimatyzacja),
- cellulit,
- skóra zanieczyszczona, niedotleniona z dużą ilością toksyn i złogów (np. palacza),
- utrata sprężystości  i elastyczności skóry,
- złe samopoczucie związane ze zmęczeniem i stresem.
DZIAŁANIE:
- intensywnie i długotrwale nawilża skórę,
- redukuje objawy cellulitu,
- poprawia krążenie krwi, dotlenia komórki,
- wzmacnia skórę, uzupełnia minerały,
- ujędrnia i uelastycznia,
- głęboko relaksuje.
ZALECENIA:

 - zabiegi można stosować na całe ciało lub wybrane jego partie,
- zabiegi mogą być wykonywane na okolicy biustu z pominięciem brodawek,
- zalecana ilość to seria 6 zabiegów, dwa razy w tygodniu lub jednorazowo np. po kąpieli słonecznej,
- zabiegi mogą być wykonywane w kapsułach SPA.


A jak jest w rzeczywistości? Ja miałam okazję wypróbować go na sobie nie raz! i na swoich klientach również.
Muszę przyznać, że po zabiegu skóra rzeczywiście jest przez długi czas nawilżona, klientki po regularnym stosowaniu zauważyły bardzo widoczne zmiany: redukcja cellulitu, zwiększenie elastyczności skóry a co za tym idzie zmniejszenie w obwodzie! Zabieg rzeczywiście jest rewelacyjny i godny polecenia. Zapach który czujemy podczas zabiegu głęboko nas relaksuje i odpręża. Walka z cellulitem może być przyjemnością!







piątek, 18 maja 2012


To zdjęcie jeszcze z przed farbowania :) na którym wyglądam zdecydowanie lepiej niż teraz.
A po farbowaniu włosy są o wiele za ciemne i wcale nie są rude!! Są brązowe z lekką poświatą rudego. Jutro muszę zadzwonić do fryzjerki która mi to doradziła! Mam nadzieję, ze szybko się spłucze ten kolor... :( i będę mogła wrócić znowu do rudej farby!

A tak wyglądam teraz:




Zobaczcie efekty i sami oceńcie :) Być może się mylę?

Ciężko się było podnieść :(  pewnie nie tylko mi.
      Dziś wreszcie farbuję włosy! Już długo to planowałam ale ciągle coś mi przeszkadzało! Na rudo:), już miałam kiedyś rude ale teraz mam mieszać dwie farby - fryzjerka doradziła, że kolor będzie się dłużej utrzymywał. Zobaczymy :) Jak mi się uda to zaprezentuję efekty:) i pokażę też zdjęcie z przed farbowania ;)
     A w przyszłym miesiącu - keratynowe prostowanie włosów - w domowej atmosferze oczywiście ! :) efekty są świetne! Nie mam zdjęć, ale pokażę w czerwcu jak zrobię jeszcze raz :) Koszt takiej keratynizacji w domu to zaledwie jakieś 75zł, a rezultaty są świetne. No, ale o tym w czerwcu, po wypłacie :D

Do wieczorka, :)


czwartek, 17 maja 2012

Późno już,
od jutra lub od poniedziałku, zamierzam poddać się masażowi bańką chińską. I przedstawić Wam efekty :)
Jakieś parę miesięcy temu przez jakiś czas udawało mi się regularnie poddawać takiemu masażowi i były widoczne efekty. A ponieważ lato i wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Pora znowu się zawziąć. Może teraz kiedy obiecałam pokazać efekty będzie mi łatwiej się zmobilizować? :) To się okaże :) Ktoś chętny razem ze mną? :) Zawsze to łatwiej się zmobilizować nawzajem!
Z nowym postanowieniem kładę się do łóżka i marzę o wakacjach:)
Dobranoc:)

Kwasy owocowe na stopach?


    W tym roku robią wielką furorę w naszym mieście! Klientki wciąż dopytują!
Postanowiłyśmy z koleżanką przetestować tą metodę na naszych bliskich ;) – spokojnie nic im nie będzie.
Z pewnością pokażę Wam efekty tego zabiegu. Ja będę go testować na mamie :)  Ale chyba dopiero w weekend znajdę na to trochę czasu..

A wy? Macie jakieś doświadczenia z tym zabiegiem? Jeśli tak to podzielcie się wrażeniami :)

Pierwszy dzień z blogiem :)

Hej wszystkim,
od dłuższego czasu przeglądam kilka blogów i jakoś mnie to zainspirowało do stworzenia własnego bloga!
Moje zainteresowania są ogromne, jednak głównie zdecydowałam się na dziedzinę kosmetologii, ale myślę że czasem pokażę Wam również swoje prace np renowacji mebli czy decoupage :)
    Pracuję jako kosmetolog w studiu urody:) W tej dziedzinie też mam szerokie zainteresowania - jednak nie da się robić wszystkiego! :)

Zapraszam do odwiedzania Mojego bloga !

Jak mi się uda to skrobnę coś jeszcze dziś po pracy - a tym czasem zmykam się szykować :) - w końcu zawód zobowiązuje, nie? :)

Buziaki